Wady wentylacji grawitacyjnej
Teraz przejdziemy do wad, jakie posiada omawiany typ wentylacji. Otóż jak wiemy, działa ona na zasadzie różnicy ciśnień wewnątrz i na zewnątrz budynku. To powoduje pewną zależność, mianowicie w środku musi być cieplej (powietrze rzadsze), a na zewnątrz zimniej (powietrze gęstsze), żeby ciąg w kominach mógł się rozpocząć. Dlatego też wentylacja grawitacyjna bardzo dobrze radzi sobie zimą, gdy otworzymy okna w kuchniach i łazienkach w okolicach kratek wentylacyjnych zaczyna się prawdziwy huragan. Niestety każdy kij ma dwa końce. Latem może wystąpić odwrotna zależność, przewody wentylacyjne zamiast usuwać nieświeże powietrze poza budynek, będą je nawiewać z zewnątrz. Jest to szczególnie uciążliwe w blokach, gdzie nierzadko mamy zbiorcze przewody odprowadzające. Wentylacja grawitacyjna w zamierzeniu miała działać dobrze właśnie zimą, gdy mamy zamknięte okna. Natomiast latem nie musi ona być wydajna, bo i tak wietrzymy przez otwarte okna. Jednak dla wielu z nas może to być poważna wada, jeśli na przykład używamy w domu klimatyzacji.